Grzegorz Schetyna zamierza stworzyć plan wejścia Polski do strefy euro. Samą zapowiedzią zapoczątkował już falę protestów.
Platforma Obywatelska w minioną sobotę spotkała się na specjalnie utworzonej Radzie Krajowej. Oprócz najistotniejszych polityków Platformy Obywatelskiej, na zebranie zaproszeni przez Grzegorz Schetyna zostali goście, czyli Radosław Sikorski i Elżbieta Bieńkowska. Zagadnieniem, jakiego dotyczyło spotkanie, była polityka zagraniczna prowadzona przez Prawo i Sprawiedliwość, którą skomentował lider partii Platforma Obywatelska.
Grzegorz Schetyna, nie przebierając w słowach, w swoim wystąpieniu wylał na Prawo i Sprawiedliwość przysłowiowe wiadro pomyj określając jego działaczy mianem „zakompleksionych prowincjuszy”. Oprócz niewybrednych oskarżeń względem Prawa i Sprawiedliwości, na konferencji Platformy Obywatelskiej został poruszony temat przyjęcia przez Polskę euro. I to właśnie ta propozycja wzbudziła wśród innych partii najwięcej kontrowersji.
W odpowiedzi na propozycje Platformy Obywatelskiej dotyczącą dyskusji o przyjęciu euro partia Kukiz ’15 i Prawica Rzeczypospolitej (jej liderem jest Marek Jurek) zamierzają przedstawić projekt rezolucji. Chcą oni zmusić obecny rząd do złożenia zobowiązania, że na stałe zachowa złotówkę jako walutę narodową. Rząd Prawa i Sprawiedliwości miałby to zrobić poprzez potwierdzenie nienaruszalności artykułu 227 Konstytucji. Lider Partii Kukiz ’15 Paweł Kukiz na swoim Twitterze przypomniał, że w świetle ogólnie przyjętego paktu fiskalnego Polska nie ma żadnych zobowiązań względem unii walutowej.
Jak wynika z przeprowadzonych badań opinii publicznej, podobne zdanie dotyczące wejścia Polski do strefy euro ma większość narodu. Zdaniem Grzegorza Schetyny jest to wynik „zohydzenia” tego pomysłu przeprowadzonego przez Prawo i Sprawiedliwość. Pomimo tego lider Platformy Obywatelskiej zamierza stworzyć scenariusz przyjęcia przez Polskę wspólnej waluty, który określał będzie „ścieżkę dojścia do Euro”, czyli „wszystkie kryteria i działania, jakie musi wypełnić Polska, aby wspólna waluta była narzędziem budowania polskiej gospodarki”.
