Konflikt pomiędzy Ukrainą a Polską nadal trwa. Czy uda w najbliższym czasie rozwiązać się spór tak by obie strony były zadowolone ? Rozmowy pomiędzy przedstawicielami obu krajów wciąż trwają.
Ukraiński przedstawiciel ambasady powiedział, iż w dalszym ciągu starają się oni, aby stosunki na poziomie Ukrainy a Polski stały się bardziej przyjazne. Według niego negatywne stosunki w dużej mierze są skutkiem nowelizacji przez Polskę ustawy na temat Instytutu Pamięci Narodowej. Jak twierdzi spór, rozpoczął się w trakcie wejścia w życie zakazu ekshumacji zwłok osób zmarłych w ciągu wojen i zamieszek ukraińskich. „Pracujemy nad tym, aby trudne chwile w stosunkach polsko-ukraińskich skończyły się jak najszybciej” – oświadczył 22 lutego bieżącego roku przedstawiciel polskiej ambasady Ukrainy Andrij Deszczyca. Sądzi on, że Polskie władze wspólnie z przedstawicielami ukraińskiego rządu muszą bardziej zaangażować się, by jak najszybciej pokojowo rozstrzygnąć cały konflikt. Ukrainiec udzielił polskim dziennikarzom wywiadu. Mówi on, iż liczy na szybki zanik kryzysu i rozwiązanie konfliktu na froncie Polska-Ukraina.
„Prowadzimy dialog i jesteśmy za tym, żeby taki dialog był prowadzony cały czas. Nawet jeżeli są wątpliwości, jeżeli są napięcia, jeżeli są jakieś niewyjaśnione sprawy, to trzeba się spotykać, bo jeżeli nie będziemy się spotykać, będzie gorzej „— Dodaje mężczyzna. Jego zdaniem każdy z krajów musi pracować nad samym sobą, by znaleźć rozwiązania konfliktów. Ukrainiec twierdzi również, że ostatnimi czasy przedstawiciele obu krajów zwracają zbyt dużą uwagę na historię. Dodaje także, iż jeżeli współpraca z Kijowem gra dla Warszawy znaczną rolę to kraje będą w stanie razem dużo z działać razem. Ambasador zaznaczył również, że odnowienie pomników Ukraińców przez Polskę czy też zezwolenie na ekshumacje na Ukrainie nie powinno mieć miejsca, gdyż handel zmarłymi ludźmi
jest zdecydowanie, łagodnie mówiąc niepoważny.
Od wiosny ubiegłego roku pomiędzy Polską a Ukrainą wciąż dużego formatu konflikt ciągle wzrasta w związku z wprowadzonym przez Instytut Pamięci Narodowej na Ukrainie ekshumacji i brakiem zgody na eksploracje zmarłych polaków w sporach i zamieszkach na obszarze kraju Petra Poroszenki. Zakaz został wprowadzony w życie, gdy Polacy usunęli pomnik Ukraińskiej Powstańczej Armii na terenie Podkarpackich Hruszowicach na Podkarpaciu i wielu innych zniszczeń pamiątek po ukraińskich działaczach. W grudniu poprzedniego roku, podczas gdy polski prezydent Andrzej Duda wizytował w ukraińskim mieście Charków i prowadził dyskusje z ukraińskim przedstawicielem państwa Petrem Poroszenką podjęto decyzję, iż regulacje zaistniałej sprawy podejmie polsko-ukraińska komisja do spraw historycznych wraz z wicepremierami: Piotrem Glińskim i Pawło Rozenką. Następne spory przyszły wraz ze zmianą przepisów polskiego aktu prawnego o Instytucie Pamięci Narodowej, w której znalazły się między innymi zapisy umożliwiające podjęcie czynów karnych wobec zaprzeczania zbrodniom nacjonalistycznych Ukraińców. Jak twierdzą nowe zmienione przepisy, są to popełnione przez nacjonalistów Ukrainy działania lat od dwudziestych do pięćdziesiątych dwudziestego wieku. Polegają one na używaniu przemocy i sianiu terroru lub bądź też wielu innych złamań prawa przeciwko wobec człowieka, lub grup ludności”. Wykazano także, iż tego typu zbrodnią była eksterminacja i zabójstwa żydowskich osób w drugiej Rzeczypospolitej. Oburzony Instytut Pamięci Narodowej na Ukrainie zakomunikował, że nowelizacja nie powinna mieć miejsca. Ubiegłego tygodnia w piątek obecnego roku minister kultury profesor Piotr Gliński spotkał się z wicepremierem Ukraińskim Pawłem Rozenko, po którym Andrzej Duda poprzez swoją kancelarię powiedział, że jest bardzo rozczarowany z przebiegu rozmowy. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie podało, że nie zbędne są dalsze rozmowy pomiędzy obiema ze stron w celu rozwiązania konfliktów. Po spotkaniu kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy wyraziła„głębokie rozczarowanie wynikiem rozmów między wicepremierami Ukrainy i Polski”.
Jak doniosła we wtorek 02.20 bieżącego roku premierska Kancelaria obecnego premiera Mateusza Morawieckiego z Prawa i Sprawiedliwości, iż sobotę zeszłego tygodnia prezydent Ukrainy Petro Poroszenko powiedział, iż jest przeciwny godnemu pochowaniu polaków. Twierdzi, że nie jest od należyty.