Coraz więcej Polaków udaje się do banków po kredyt gotówkowy. Wszystko dlatego, że instytucje bankowe oferują coraz bardziej korzystne warunki takiego zobowiązania. Ale nie tylko. Okazuje się, że nadal zwiększają się nasze potrzeby, wciąż wydajemy więcej, niż zarabiamy. Zewnętrzne wsparcie finansowe jest nierzadko jedynym sposobem na realizację konkretnego celu. Dzisiaj podpowiemy Ci, na co zwrócić uwagę, by wziąć jak najtańszy kredyt w banku.
Jak wybrać ofertę?
Nie kieruj się chwytliwymi hasłami reklamowymi. Nie sugeruj się również poleceniami znajomych. Kredyt gotówkowy musi być „szyty na miarę”, ma być odpowiedzią na indywidualne potrzeby każdego kredytobiorcy. Twoja decyzja nie musi też dotyczyć banku, w którym masz już jakiś produkt – konkurencja może oferować Ci lepszą propozycję.
Jak więc wybrać odpowiedni bank? Najlepiej zerkać na rankingi, które publikowane są przez same instytucje bankowe przynajmniej raz w miesiącu. W takich zestawieniach figurują najlepsze kredyty gotówkowe, a pod uwagę bierze się nie tylko oprocentowanie, ale i dodatkowe prowizje, czas obowiązywania umowy bądź wysokość rat.
Kredyt gotówkowy na korzystnych warunkach
Weź pod uwagę swoje potrzeby. Możesz zaciągnąć kredyt gotówkowy na dowolny cel albo kredyt celowy. Ten drugi będzie nieco tańszy, ale cel finansowania musi być w jego przypadku jeden i konkretny – bank sprawdzi, czy odpowiednio wydałeś przekazane środki.
Kredyt na dowolny cel daje zaś zupełną dowolność, bo instytucja bankowa zupełnie nie ingeruje w sposób wydatkowania przekazanych pieniędzy. Wtedy środki można przeznaczyć na bieżące wydatki, remont, długi albo wymarzone wakacje. Dosłownie, na co tylko ma się ochotę.
Oprocentowanie to nie wszystko
Tani kredyt gotówkowy to nie taki, który wykazuje w rankingach najniższe oprocentowanie. Potencjalny kredytobiorca musi patrzeć na czynnik RRSO, czyli całkowity koszt zaciąganego zobowiązania. Do rzeczywistej miesięcznej raty doliczane są wtedy jeszcze koszty związane z ewentualnym ubezpieczeniem, prowizją dla banku czy opłatami za prowadzony rachunek bankowy do obsługi kredytu.
Po podliczeniu wszystkich kwot może okazać się, że kredyt z najniższym oprocentowaniem wcale nie jest finalnie najtańszy.
Weź pod uwagę dodatkowe czynniki
Jeśli kredytobiorca chce zaciągnąć tani kredyt gotówkowy, musi wziąć też pod uwagę inne czynniki, które będą wpływać na korzyści wynikające z podpisania umowy z bankiem. To na przykład okres trwania umowy. Co z tego, że miesięczna rata jest sporo niższa, jeśli czas kredytowania wydłuża się o kilka lat. Finalnie zapłacimy więc bankowi o wiele więcej odsetek.
Przyszły kredytobiorca musi określić swoje potrzeby i możliwości. Dopiero wtedy może wybierać spośród ofert różnych banków. Każda instytucja przedstawia swoje propozycje jako te najbardziej korzystne. Rzeczywistość jest jednak inna, a każda decyzja o podpisaniu umowy kredytowej musi być racjonalna.
Często tani kredyt okazuje się nie być takim tanim. Zawsze warto zapoznać się szczegółowo z jego warunkami oraz porównać produkty różnych banków. A nuż inny będzie bardziej korzystny czasowo i finansowo.
Zawsze wszystkim powtarzam, że w tak poważnych sprawach jak wzięcie kredytu trzeba zastanowić się kilka razy, trzeba poznać i prześledzić kilka różnych ofert. Bo o ile wzięcie go trwa naprawdę czasem tylko chwilę, to zmaganie się z jego późniejszymi skutkami już nie wygląda tak dobrze. Myślę że to ciekawy poradnik, zwięźle krótko i na temat.
Tani kredyt? Chyba nie u nas, nie w naszym kraju, nie w naszych warunkach. Niby tani a później wychodzi na jaw, po pewnym czasie jaki on na prawdę był tani…taki tani, że oczy w słup. Uważam, że przed każdą decyzją, przed każdym podpisaniem trzeba zapoznać się dokładnie ze wszystkim. Trzeba porównać również produkty innych banków i wybrać najbardziej korzystny dla nas.
Trzeba dokładnie czytać umowę, a nie podpisywać wszystko jak leci. Potem skarżą się w telewizji „pani redaktór, my podpisały a tera trzeba płacić”. Takich to mi nie szkoda w ogóle. Jak można podpisać coś czego się nie czytało, co nie wie się co to jest. Dwa razy brałam kredyt i jestem zadowolona, wszystko było tak jak w umowie. Trzeba czytać
A ja preferuję takie własnie kredyty, gdyż jest o wiele mniej formalności przy jego załatwianiu. wolę parę groszy więcej za niego potem zapłacić niż prosić się w bankach o kredyty i latać z papierami