Mądre zarządzanie budżetem domowym nie jest proste. Gdy nawet zaplanujemy precyzyjnie wydatki, może pojawić się niespodziewana sytuacja, która wymagać będzie dodatkowych pieniędzy. W jaki sposób rozwiązać taki problem?
Według Biura Informacji Kredytowej w lutym 2018 roku instytucje finansowe udzieliły 527,4 tys. kredytów konsumpcyjnych na kwotę 6,24 mld zł. Najwięcej kredytobiorców korzystało z pożyczek powyżej 20 000 zł – tu odnotowano wzrost o 14,9%, natomiast ilość pożyczek niskokwotowych do 1000 zł zwiększyła się o 10%. W tym ostatnim segmencie dominuje oferta firm pożyczkowych, która dla wielu Polaków stała się ważnym źródłem finansowania w sytuacjach kryzysowych.
– Niespodziewane wydatki najczęściej pojawiają się tuż przed dniem wypłaty. Dla typowej polskiej rodziny, która nie posiada oszczędności, wymiana na przykład zepsutej pralki czy lodówki stanowi nie lada wyzwanie – mówi przedstawiciel TAKTO Finanse. – Przy takich nagłych i niezaplanowanych wydatkach pomocna jest często pożyczka. Przy czym warto zwrócić uwagę, że nie wszyscy mają czas załatwiać skomplikowanych formalności w bankowych placówkach, stąd rosnąca popularność pożyczki przez internet – podkreśla specjalista TAKTO Finanse.
Na co pożyczają Polacy?
Okazuje się, że Polacy najczęściej pożyczają pieniądze na konsumpcję. Taką deklarację złożyło aż 67% ankietowanych w badaniu opublikowanym przez firmę Blue Media. W tej grupie częściej zadłużają się kobiety niż mężczyźni. Na drugim miejscu znalazły się nieruchomości – 25% badanych pożycza pieniądze, aby kupić dom lub mieszkanie. 13% Polaków za pożyczki kupuje lekarstwa oraz finansuje leczenie – w tej grupie aż 26% stanowią osoby w podeszłym wieku. Natomiast 8% ankietowanych pożycza pieniądze na zakup sprzętu RTV/AGD. Wakacyjny wypoczynek finansuje pożyczką 6% Polaków, a święta – 4% naszych rodaków. Kobiety najchętniej pożyczają pieniądze na remonty, sprzęt AGD i RTV, na samochody oraz na bieżące wydatki. Za to mężczyźni częściej stawiają na kredyt hipoteczny, który pozwoli im sfinansować zakup domu lub mieszkania.
Od kogo pożyczają Polacy?
W 2015 roku pożyczanie pieniędzy na pilne potrzeby deklarowało 31% badanych, rok później taką potrzebę zgłaszało już 36%, a w roku 2017 wsparcia finansowego wymagało już 42% ankietowanych przez Blue Media. Polacy najczęściej pożyczają od rodziny (taką deklarację złożyło 63% respondentów) i od przyjaciół (47% badanych). W nagłej potrzebie z oferty banków korzysta 28% Polaków, a do firm pożyczkowych zgłasza się 9% naszych rodaków. Pomoc rodziny wybierana jest najczęściej w przypadku niespodziewanych sytuacji, gdy potrzeba niewielkiej kwoty. Z takiej pomocy finansowej chętnie korzystają zwłaszcza młodzi ludzie, natomiast starsze pokolenie częściej wybiera banki i firmy pożyczkowe.
Oszczędności Polaków
Dobrym rozwiązaniem w nagłych sytuacjach, gdy trzeba pilnie coś sfinansować, są oczywiście oszczędności. Niestety, Polacy nie są narodem oszczędnym. Od 2011 roku utrzymuje się trend większych wydatków niż oszczędności, dodatkowo lubimy wspomagać się pożyczkami i kredytami. Mimo tego, że według danych GUS stopa oszczędności w naszym kraju zwiększyła się i obecnie wynosi 3,6%, w porównaniu do innych krajów europejskich wypadamy słabo. Średnia dla państw UE wynosi 11%. Najlepiej w tej kategorii wypadają Niemcy – ich stopa oszczędności wynosi nawet 17%. Polska nie jest również zamożnym krajem. Po kryzysie finansowym Grecja uznawana jest za biedne państwo, jednak nawet przeciętny Grek z przeciętną kwotą majątku na poziomie 34,7 tys. euro wyprzedza statystycznego Polaka, którego stan posiadania wynosi zaledwie 8,2 tys. euro.
Za najbardziej oszczędnych Europejczyków uznawani są Czesi, którzy wyprzedzają pod tym względem Irlandczyków, Portugalczyków i Brytyjczyków. Co roku Czesi odkładają 6-8% dochodu, Niemcy odkładają co dziesiąte euro, natomiast Polacy plasują się na końcu tego rankingu. Okazuje się, że od 2011 r. do 2016 r. stopa oszczędności w Polsce była ujemna. Dopiero w 2017 roku rodacy odłożyli 0,11% dochodu. Skoro zatem wielu Polaków nie może liczyć na oszczędności w nagłych sytuacjach, trzeba szukać innego rozwiązania finansowych problemów.
Jak sfinansować nagłe wydatki?
Niespodziewane wydatki można sfinansować za pomocą pożyczki. Najłatwiej skorzystać z oferty dostępnej przez internet. Często dobrym rozwiązaniem okazują się chwilówki, czyli szybkie pożyczki na kilkaset złotych, które spłaca się jednorazowo przeważnie po 30 lub 60 dniach. Taka suma najczęściej wystarcza do załatania dziury w budżecie domowym. Gdy natomiast potrzeba wyższej kwoty, w ofercie firm pożyczkowych można znaleźć także pożyczki ratalne. Tutaj można już pożyczyć nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, które potem spłaca się w miesięcznych ratach. Maksymalny okres spłaty to przeważnie 2-3 lata. Dlaczego w nagłych sytuacjach nie zawsze warto iść do banku? Główną barierą może okazać się długi czas załatwiania formalności i konieczność przygotowania wielu dokumentów. W przypadku oferty firm pożyczkowych najczęściej wszystko załatwimy online, formalności są ograniczone do minimum, a pieniądze mogą pojawić się na koncie pożyczkobiorcy już kilkanaście minut po akceptacji wniosku.
Niespodziewane sytuacje, które generują koszty, mogą pojawić się tak naprawdę w każdej rodzinie. Ważne, aby wtedy nie tracić głowy, tylko szukać skutecznych rozwiązań problemu. Może to być właśnie pożyczka. Jednak należy zadłużać się ostrożnie, mając pewność, że będziemy w stanie zwrócić w terminie pieniądze. Wtedy pożyczka stanie się prawdziwym rozwiązaniem problemu, a nie źródłem nowych kłopotów.