W środę The Ruderman Family Foundation publikuje film, który uderza w Polskę używając słów „polski Holokaust” jakie są tego efekty i co tak naprawdę osiągnięto, w wyniku takich działań?
Sytuacja związana z konfliktem wywołanym nowelizacją ustawy o IPN, wydaje się wciąż zaostrzać, można nawet powiedzieć, że trwa słowna wymiana ciosów, których celem jest raczej nokaut, niż rzeczowy sparing partnerski. Wpływowa Fundacja działająca w USA i Izraelu – The Ruderman Family Foundation opublikowała film, w którym padają mocne i prowokujące słowa – „ polski Holokaust” Dodatkowo fundacja zaczęła zbierać podpisy pod petycją, w której wnosi o całkowite zerwanie stosunków dyplomatycznych z Polską, aż do momentu wycofania ustawy o IPN. No cóż, działania które mają taki charakter, nigdy nie prowadziły do pozytywnych rozwiązań, ponieważ bardziej przypominają szantaż, niż słowną argumentację popartą wzajemnym szacunkiem.
Fundacja Rudermana, której podstawową funkcją społeczną jest umacnianie relacji i pomoc osobom znajdującym się w ciężkiej sytuacji, opublikowała w środę film, który raczej nie ma nic wspólnego z budowaniem wzajemnego zrozumienia i szacunku. Film co prawda znikną z internetu, jednak jego działanie wciąż może pozostawiać niesprzyjające załagodzeniu konfliktu – obrazy w umysłach ludzi, szczególnie że był udostępniony na popularnym You Tube, oraz profilu fundacji na Facebooku.
Jaki więc był cel i czy osoby propagujące takie hasła, były świadome efektu jaki zostanie osiągnięty? Na razie mamy wielki „niesmak” niektóre osoby pewnie czują złość, są też pierwsze reakcje ze świata polityki. Poseł PiS Dominik Tarzyński zapowiedział, że będzie wnioskował do Rady Europy o wyciągnięcie surowych konsekwencji. Klip potępił również Lesław Piszewski i Anna Chipczyńska – przedstawiciele Gmin Żydowskich w Polsce, oraz główny Rabin Polski – Michael Schudrich. Wszyscy jednogłośnie oświadczyli, że nigdy nie zgodzą się na określenie „polski Holokaust” ponieważ takiego nie było i pomimo, że nie akceptują nowelizacji ustawy o IPN, to odpowiedzią na to, „nie może być zachowanie pełne nienawiści”.
Przedstawiciele zażądali natychmiastowego usunięcia filmu. Przyjrzyjmy się jeszcze fundacji, która została założona w 2002 roku, w Bostonie przez rodzinę Ruderman. Jej czołowym założeniem jest pomoc osobom niepełnosprawnym, oraz umacnianie więzi między Państwem Izrael, a żydowską społecznością w Ameryce. Na ich stronie mamy wiele informacji o projektach, które są realizowane dzięki ścisłej współpracy z rządem, lokalnymi władzami, oraz organizacjami prywatnymi i pozarządowymi. Przedstawiają również raporty potwierdzające skuteczność ich działań, w różnych sferach życia osób pokrzywdzonych przez los. Jej aktywność widoczna jest również w mediach amerykańskich, oraz na portalach społecznościowych.
Fundacja prowadzi także program nagród, które przyznawane są osobom wpływającym na poprawę sytuacji niepełnosprawnych, oraz umożliwienie im włączenia się do aktywnego życia w społeczeństwie. Widzimy zatem, że zarówno reakcje jak i sposoby postępowania, w każdym narodzie – były, są i będą różne. Nie może to jednak określać tożsamości tego narodu i oceniać go na podstawie wybranych jednostek. Spór o słowa więc dalej trwa i pewnie będzie dotąd trwał, dopóki prawdziwy wgląd w genezę problemu – nie weźmie góry nad niepotrzebnymi emocjami.
Ludzie to nie mają sumienia. Najlepiej obwinić Polskę za całe zło tego świata- tak by niektórzy chcieli właśnie zrobić. Nie najpierw się doucza, a nie wypisują takie głupoty
Zastanawiam się, do czego mają prowadzić takie działania. Skąd się wzięło tyle nienawiści do Polski. Powinno się surowo karać za przedstawianie krzywdzących i fałszywych opinii.