Jakie zmiany w kodeksie pracy przygotowuje dla nas ministerstwo?

Praca Warto przeczytać

Komisja Kodyfikacyjna jest na ukończeniu prac nad zmianami w kodeksie pracy. Większe korzyści odniesie pracodawca czy pracownik?

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej kierowanym przez Elżbietę Rafalską szykuje zmiany w kodeksie pracy. Mają być kompromisem między oczekiwaniami pracodawców a wymaganiami pracowników.

Specjalnie utworzona Komisja Kodyfikacyjna przygotowuje na zlecenie ministerstwa propozycje zmian w kodeksie pracy. Jednym z ich pomysłów jest 26-dniowy urlop przysługujący każdemu – bez względu na jego staż pracy. Kwestią najbardziej różniącą członków Komisji Kodyfikacyjnej jest zniesienie konsultacji, planowanych w przedsiębiorstwie zwolnień, ze związkami zawodowymi. W świetle obecnego prawa takie działanie jest obowiązkiem każdego pracodawcy, jednak wielu z nich apeluje o jego zniesienie, ponieważ tylko w niewielu przypadkach takie rozmowy przynoszą oczekiwany skutek. Wypracowanym przez Komisję Kodyfikacyjną kompromisem zadowalającym pracowników i ich pracodawców ma być obowiązek poinformowania pracownika o jego zwolnieniu z trzydniowym wyprzedzeniem. Zdaniem niektórych członków komisji taki zapis zadowoliłby obie strony. Negocjacja pracodawcy z pracownikiem o jego planowanym zwolnieniu jest także – zdaniem wiceprzewodniczącego komisji mecenasa Liwiusza Laski – najrozsądniejszym wyjściem.

Budzącym wśród Polaków najwięcej kontrowersji pomysłem okazała się propozycja konieczności odpracowania każdej przerwy w pracy, w tym tej na papierosa czy kawę. Pewne obawy budzi także zapis mówiący o przepadaniu niewykorzystanych dni urlopowych. Jak tłumaczy wiceprzewodniczący komisji mecenas Liwiusz Laska chodzi tu tylko o dni niewykorzystane z winy pracodawcy, za które po roku musiałby on zapłacić podwójną stawkę urlopową.

O tym, co zadecydowała Komisja Kodyfikacyjna, dowiemy się po ostatecznym przegłosowaniu projektu, które odbędzie się już 14 marca. Następnie na podstawie ich pracy stosowną nowelizację przygotuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, a następnie zaprezentuje ją przed Sejmem. Dopiero wtedy dowiemy się dokładnie jak zmiany zaproponuje nam ministerstwo pod wodzą Elżbiety Rafalskiej.

0 0 votes
Jak oceniasz
Subscribe
Powiadom o
guest

11 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Pawik
Pawik
6 lat temu

Ciągle coś zmieniają w tym kodeksie pracy.. człowiek nie zdąży przyzwyczaić się do jednych przepisów, a tu już pięć nowych, odwrotnych niż poprzednie! Co przyjdzie nowy minister to zmiany

Antonina
Antonina
6 lat temu

Z kodeksem pracy nigdy nie będzie kompromisu pomiędzy pracownikami a pracodawcami, bo jest to niewykonalne, aby zadowolić wszystkich! Jak jednym coś będzie pasować to drugim już nie.. samo życie

Christopher
Christopher
6 lat temu

Wszystko fajnie, ale rząd zawsze chce się przypodobać klasie pracującej, czyli większości, dlatego wszystkie zmiany jakie wprowadzają w kodeksie pracy są przygotowywane pod pracowników, a nie pod pracodawców

Jadzia
Jadzia
6 lat temu

Mega fajnie, że pomyśleli o dłuższych urlopach! Nigdzie na zachodzie ludzie się tak nie przepracowują jak my w Polsce! Dobrym przykładem jest ilość godzin w etacie, praktycznie wszędzie etat to 7 godzin, a nie 8 jak u nas

Edytka
Edytka
6 lat temu

Dobrze, że u nas w tę stronę, bo jeszcze chyba wczoraj czytałam, że w USA w ogóle nie mają teraz urlopów. Ponoć mieli 20 dni urlopowych rocznie, później 16 dni, a teraz niby ustawa w ogóle nie przewiduje dni wolnych! Absurd jakiś

Ornelia
Ornelia
6 lat temu

To byłoby dobre, żeby Ci palący papierosy odpracowywali swoje przerwy na dymka. Ja jestem osobą niepalącą i przesiaduje w pracy pełny etat, w pełnym wymiarze godzin, to czemu niby taki Kowalski palący ma pracować mniej za te same pieniądze?!

Piotrek
Piotrek
6 lat temu

Z tymi palącymi i kawkującymi to nie taki zły pomysł 🙂 ale nie wrzucałbym ich do jednego worka.. Nie palę, ale uwielbiam kawę 😀 nie wydaje mi się, że można to porównać, bo wypijam kawę podczas wykonywania obowiązków, a papieros zajmuje znacznie więcej czasu. Trzeba wyjść, zapalić, później wrócić.. Czas zmarnowany

Patryk Bom
Patryk Bom
6 lat temu

Ja to bym nie karał palących odpracowywaniem czasu, tylko nagradzał tych, którzy nie palą 🙂 Ci którzy chcą się truć niech się trują, a pracowników zaangażowanych w pracę i firmę nagrodzić. Może to skłoniłoby tamtych do rzucenia nałogu i bycia bardziej produktywnym w pracy? Są już firmy, które wdrążyły takie rozwiązania i się sprawdziło.

Paula
Paula
6 lat temu

Mam pytanie do pana mecenasa Liwiusza Laski, jak zweryfikować, które dni urlopowe przepadły pracownikowi z winy pracodawcy, aby otrzymać wynagrodzenie za te dni aż podwójnie? Przecież wiadomo, że pracodawca tak to obróci, żeby nie płacić. Martwy, nic nieznaczący przepis

Katarzyna
Katarzyna
6 lat temu

No, czyli nie ma jeszcze co panikować i dyskutować, bo żadnych decyzji jeszcze nie podjęto. Do 14 marca nic nie wiadomo i jeszcze może być tak, że nic się nie zmieni, albo wejdą w życie tylko niektóre zapisy.. ale jakbym miała oceniać to PIS stanie na wysokości zadania, żeby im było najkorzystniej 🙂

Ewelina C.P.
Ewelina C.P.
6 lat temu

Z tym pracowaniem po godzinach za papieroska w ramach etatu się zgadzam. Nie palę papierosów i wkurza mnie to, że Ci którzy popalają mają więcej przerw niż ja. Jeżeli chodzi o urlopy i ich ustalanie przez pracodawców to moim zdaniem narusza to wolność pracownika. Będzie tak, że wakacje będziemy mieć w listopadzie, bo wtedy mniejszy ruch w firmie. Żałosne.